No dobrze, to dlaczego Góry Olbrzymie a nie Karkonosze?
Karkonosze to nazwa zapożyczona od naszych południowych sąsiadów, obowiązująca dopiero od roku 1946.
Czesi przypuszczają, że słowo Krkonoše to mieszanka dawnych określeń gór i skał porośniętych gęstymi krzakami – kosodrzewiną. Widziane od południowej (czeskiej) strony faktycznie nie dają takiego spektakularnego widoku jak od strony polskiej – północnej.
Stromo wznoszące się pasmo Karkonoszy to zasługa zlodowaceń i powstałej wtedy w miarę płaskiej Kotliny Jeleniogórskiej, której wysokość nad poziomem morza to około 350 – 400 metrów.
Zatem przybywając do Jeleniej Góry widzimy z poziomu około 400 m n.p.m. majestatyczne góry, których grzbiety wznoszą się na wysokości mniej więcej 1400 m n.p.m., a sam szczyt Śnieżki (1603,3 m n.p.m.) jest jeszcze o ponad 200 metrów wyżej. I właśnie te widziane 1200 metrów różnicy sprawia wrażenie, że góry są naprawdę olbrzymie.
Był też czas, gdy przez dwieście lat Śnieżkę uważano za najwyższą górę świata
Mierzono jej wysokość na wiele sposobów, przeróżnymi metodami i miarami: stopami, łokciami, metrami, a nawet rzymskimi stadiami. No i wychodziło im, że to wysokość 30 rzymskich stadiów czyli pomiędzy 5300 a 5500 metrów nad Kotliną Jeleniogórską.
Na tamtejsze „oko-ło” tak OLBRZYMIO to wyglądało.
Trzeba jednak przyznać, że Góry Olbrzymie / Karkonosze nadal są „naj”.
- To największe i najwyższe pasmo Sudetów.
- Największe i najwyższe góry Czech.
- A w XVIII wieku uważane były jako najwyższe góry ówczesnych Prus.
Pradawne GIGANTEI
Wracając do nazwy, to góry te już w pierwszych wiekach naszej ery antyczni podróżnicy określali jako Gigantei (Góry Olbrzymie) na przemian z nazwą Montes Niviferi (Góry Śnieżne), co z niemiecka podają jako Schneegebirge (Góry Śnieżne). W użyciu była nazwa Mons Bohemiae – Bohemian Gebirge (Góry Czeskie). Od częstych burz otrzymały też nazwę Góry Ryfejskie. Później na setki lat przyjęła się niemiecka nazwa Riesengebirge, co oznacza Góry Olbrzymie.
I tak już zostało. Po angielsku mamy Giant Mountains (Góry Olbrzymie), z hiszpańska Montañas de los Gigantes (Góry Olbrzymie), i.t.d.
Przybywający tu przez stulecia Polacy tłumaczyli sobie luźno niemieckie Riesen Gebirge na język ojczysty jako Olbrzymie Góry, a patrząc na panoramę mieli przed sobą naoczny dowód ich wielkości.
Za przykładem Casanovy
Zachwycała się tą krainą księżna Izabela Elżbieta z Flemingów Czartoryska, która to w roku pańskim 1816 wybrała się dyliżansem „do wód” cieplickich, aby podratować słabnące zdrowie. Nie do końca pewne jest, o jakież to zdrowie chodziło, gdyż księżna znana była w świecie ze swojego bujnego temperamentu erotycznego i organizacji szalonych imprez.
Może też i dlatego dość chłodno przyjęto ją na balu u hrabiostwa von Schaffgotsch, mając jeszcze w lokalnej pamięci niedawny pobyt zdrowotny słynnego Giacomo Casanovy w pobliskim pałacu w Miłkowie. Leczył on nabyte „choroby francuskie”, bardzo częste i wręcz oczywiste przypadłości w tamtych czasach.
W swoim dzienniczku podróży pisanym oczywiście po francusku (bo tak było w dobrym tonie), księżna notowała nazwę Monts des Géants, jednak w rozmowach z bliskimi posługiwała się określeniem Góry Olbrzymie.
Znana z zamiłowania do sztuki, dobrej architektury i założeń parków romantycznych, zwiedzała z zainteresowaniem okolice. Odwiedziła także posiadłość hrabiostwa von Reden w Bukowcu, gdzie delektując się herbatką podziwiała piękne widoki na panoramę Gór Olbrzymich z Pawilonu Herbaciarni.
Można to zrobić i teraz, odwiedzając odrestaurowane założenie parkowe i odnowiony Pawilon Herbaciarni.
Najpiękniejszy widok świata
Niemal w tym samym czasie przybył w Góry Olbrzymie słynny niemiecki podróżnik i przyrodnik Alexander von Humboldt. Pewnego dnia dotarł on w Góry Ołowiane, które znajdziemy w okolicach obecnego Radomierza i stojąc na szczycie Różanki (628 m n.p.m.), nazywanej tak od dużej ilości rosnących tu dzikich róż, zachwycał się rozległą panoramą.
Miał wtedy stwierdzić, że jest to jeden z najpiękniejszych widoków świata. Trzeba nam pamiętać, że wiedział o czym mówi, gdyż wcześniej świat ten dosłownie i dokładnie spenetrował.
Tak oto prezentowała się ta panorama.
Sami też możecie delektować się podobną perspektywą z wieży widokowej w Radomierzu lub z drogi łączącej Radomierz i Janowice Wielkie. Przez te prawie 200 lat niewiele się zmieniło.
Podobne wrażenia możemy doświadczyć wdrapując się na Krzyżną Górę (654 m n.p.m.) w Górach Sokolich, skąd rozpościera się piękny pejzaż na całą Kotlinę Jeleniogórską i pasma Rudaw Janowickich, Karkonoszy, Gór Izerskich i Gór Kaczawskich.
Widok ten robi OLBRZYMIE wrażenie.
Zatem wracając do pytania: Dlaczego Góry Olbrzymie?
Odpowiedź jest oczywista.
DLATEGO WŁAŚNIE !